SERENISS, ET INUCTISS, SIGISMUNDO III. REGI POLONIAE, MAGNO DUCI LITHUANIAE, RUSSIAE, PRUSSIAE, MAS. SAMOGITIAE, LIUONIAE, SEUERIAE. ETC. HAEREDITARIO REGI SUETIAE, GOTHIAE, VANDALIAE, MAG. DUCI FINLANDIAE, TRIUMPHATORI MOSCOVIAE AC OMNIUN SEPTENTRIONUM REGIONUM.

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Kaznodzieja Zygmunta III Wazy

Zygmunt III Waza z rodziną i dworem
 Kazania Piotra Skargi dla Króla Zygmunta III Wazy. Kazania Sejmowe – utwór napisany przez polskiego jezuitę Piotra Skargę w 1597 roku. Jest sugestywnym opisem sytuacji Rzeczypospolitej "trawionej przez liczne choroby". W Kazaniach sejmowych znajduje się wiele porównań biblijnych, utwór nasycony jest wieloma figurami retorycznymi. "Kazania sejmowe" zawierają 8 kazań, które nie zostały nigdy wygłoszone (do kazań Skargi – uważanego w XIX wieku niemal za proroka zapowiadającego upadek I Rzeczypospolitej.
 Kazanie Skargi − obraz Jana Matejki z roku 1864. Główny bohater historii stoi po prawej stronie. Gest, który wykonuje podkreślony jest jasnym światłem za nim, na jego dłoniach i twarzy co stanowi wyraźny kontrast z ascetycznym ubraniem ożywionym jedynie żółtą lamówką. Doniosły, górujący nad nieruchomym audytorium Skarga żywo gestykuluje. Matejko pokazuje różne reakcje słuchaczy na słowa kaznodziei. Od zasłuchania, zrozumienia, przejęcia po lekceważenie i roztargnienie, jakie widać na twarzy Zygmunta III Wazy, siedzącego niemal pośrodku, a uważanego za słabego króla.  W centrum obrazu leży rękawica, nie należąca do żadnej z przedstawionych postaci. Jest to podwójne wyzwanie rzucone przez samego Matejkę, że to on będzie wielkim malarzem i nauczycielem swojego narodu. Rękawice interpretuje się także jako wyzwanie rzucone magnaterii. Przecież pośrodku stoją: Janusz Radziwiłł, Mikołaj Zebrzydowski i Stanisław Stadnicki - połączeni udziałem w rokoszu przeciw królowi.  Na obrazie widoczny jest również hetman Jan Zamoyski siedzący po lewej stronie na podwyższeniu. Po lewej stronie w dolnej części obrazu widzimy dwóch purpuratów: Hipacego Pocieja i biskupa Stanisława Karnkowskiego. Z prawej zaś są widoczne twarze dwóch posłów oraz kardynała Enrico Caetaniego. Za królem widzimy małego królewicza Władysława i marszałka wielkiego koronnego Mikołaja Wolskiego. U stóp Piotra Skargi siedzi Jan Piotr Sapieha.  Matejko namalował obraz tuż po załamaniu powstania styczniowego, co jeszcze bardziej potęguje grozę nieruchomego, skamieniałego z przerażenia audytorium i ujętej bardzo dynamicznie, natchnionej postaci królewskiego spowiednika i kaznodziei. Były uczestnik powstania listopadowego i towiańczyk Michał Szweycer pozował do tego obrazu jako Piotr Skarga.

 Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, przekonany o szczególnym znaczeniu dorobku Skargi jako jednego z najwybitniejszych polskich twórców epoki renesansu, ogłasza rok 2012 Rokiem księdza Piotra Skargi.

W 1587 r. wybrano jednocześnie dwóch królów: arcyksięcia Maksymiliana i pochodzącego ze Szwecji królewicza Zygmunta. Zwycięstwo odniesione przez Zamoyskiego nad Maksymilianem pod Byczyną, przesądziło ostatecznie sprawę następstwa tronu w Polsce. Jezuita 30 letni w tedy Skarga już od pierwszego spotkania z Zygmuntem Wazą ustosunkował się do niego wręcz entuzjastycznie. Dobre wrażenie było obustronne. Król powołał Skargę na nadwornego kaznodzieję i wyznaczył mu siedzibę na Wawelu. Inny jezuita Bernard Wołyński, spowiednik króla, został podporządkowany Skardze. Dzięki temu zakon miał wgląd, a być może i możliwość ingerencji w sprawy polityczne państwa. Wysoka pozycja zakonu była widomym świadectwem sukcesu kontrreformacji w Polsce. Codzienne obcowanie ze Skargą nie mogło pozostać bez wpływu na poglądy i dążenia króla, który w chwili przybycia do Polski miał zaledwie 21 lat. Utalentowany kaznodzieja bardzo szybko zyskał sobie pełne zaufanie władcy. U schyłku XVI w. coraz częściej rozlegały się głosy wskazujące na potrzebę usprawnienia sposobu sejmowania i zabezpieczenia skarbowi dochodów w postaci stałych podatków czy powołania liczniejszej i stałej armii. Niepokojąco rosły kompetencje sejmików, rozbite na stronnictwo regalistyczne i przedstawicieli opozycji senat i izba poselska poświęcały dużo czasu na wzajemne kłótnie i oskarżenia. Monarcha potrzebował zgody sejmu nie tylko na powiększenie wojska czy pobór podatków, ale także na wiele innych mniej ważnych posunięć. Zygmunt II Waza tworząc swoje stronnictwo dobierał sobie współpracowników (także przedstawicieli duchowieństwa), mających swymi wpływami służyć planom wzmocnienia władzy monarszej. Również papiestwo popierało silną władzę monarszą sądząc, że jest ona w stanie szybko pokonać reformację oraz zapewnić katolicyzmowi wyłączność wyznaniową w państwie. W kwestii unii Kościoła zachodniego z prawosławiem Zygmunt III był jej gorącym promotorem, nie tylko ze względów wyznaniowych, ale i dlatego, że poprzez jej wprowadzenie spodziewał się umocnić spójność tak wielkiego bo liczącego około 1 mln km2 terytorium, na którym mieszkało wiele narodowości. Przy realizacji dzieła unii poważną rolę odegrał również Skarga, który był obecny na synodzie brzeskim 1596 r., a już po zawarciu unii wydał książkę jej poświęconą "Synod Brzeski". Przeciwko unii wypowiedziała się znaczna część kleru prawosławnego, chłopi, mieszczanie i duży odłam szlachty. Pomimo licznych gwarancji (odrębny obrządek, własny język liturgiczny) szerokie rzesze ujrzały w unii próbę przymusowej polonizacji. Być może w związku z tym prawosławni posłowie zasilili szeregi opozycji w czasie sejmu obradującego w Warszawie na początku 1597 r.. W związku z tym sejm nie mógł podjąć jakichkolwiek konstruktywnych uchwał. Niektórzy sądzą, że pod wpływem tego właśnie sejmu Skarga napisał "Kazania sejmowe" jako dodatek do "Kazań na niedziele i święta". Jest to jednak mało prawdopodobne, gdyż "Kazania" nie są spisywanym na żywo tekstem, ale przemyślanym, ułożonym traktatem politycznym, co jednak nie przekreśla możliwości wejścia ich w skład części kazań wygłoszonych na sejmie 1597 roku. Wiadomo, że sejmy nasze nie znały kazań "sejmowych". Kaznodzieja królewski wygłaszał kazania jedynie na rozpoczęcie i zakończenie obrad, czy też na mszach w święta i niedziele przypadające w czasie obrad. Czasami kazaniom o charakterze czysto dogmatycznym lub politycznym dodawano przymiotnik sejmowe, aby podkreślić ich wagę. W swych "Kazaniach sejmowych" obracał się Skarga w dość wąskim kręgu tematów: szkodliwość herezji, grzechy i choroby Rzeczpospolitej. Ich osią przewodnią jest kolejne omawianie sześciu najgroźniejszych chorób nękających Polskę: brak miłości ojczyzny i egoizm, niezgoda, różnowierstwo, osłabienie władzy królewskiej, niesprawiedliwe prawa oraz grzechy wołające o pomstę do nieba. Taki właśnie krąg tematyczny uwarunkowany był w znacznym stopniu ówczesną sytuacją społeczno-polityczną. Propagował Skarga wzmocnienie władzy królewskiej, niepodzielność władzy monarchy w sprawach świeckich i niepodzielność władzy Kościoła katolickiego w kwestiach wiary, egzekucję praw, walczył z konfederacją warszawską i nawoływał do ligi antytureckiej. Dziś wiadomo, że program ten nie był jego własnym, uformowanym na filozofii życiowej, lecz grupy, którą reprezentował. Jako jezuita był wyrazicielem programu politycznego dyktowanego przez dyplomację watykańskich nuncjuszy w Polsce.
Pomimo odżegnywania się od pochwały władzy absolutnej nie da się ukryć, że Skarga był jej zwolennikiem. Wielokrotnie można znaleźć w "Kazaniach sejmowych" pogląd, że władza ustawodawcza sprawowana przez izbę poselską jest niebezpiecznym nadużyciem, wynikającym z samowolnego rozszerzenia przez szlachtę przywilejów otrzymanych od króla. Obniżając powagę izby poselskiej pragnął podnieść autorytet senatu jako ciała doradczego króla. Z komplementami dotyczącymi senatorów kontrastują słowa krytyki posłów, odnoszące się do całej szlachty. Autor kwestionuje kwalifikacje szlachty do współrządzenia państwem. Dużą wagę ma sam fakt, że Skarga wyróżnia w ówczesnej Polsce pięć stanów: duchowny, senatorski, żołnierski, miejski i kmiecy. Stan żołnierski (z którym utożsamia szlachtę) uzurpuje sobie jego zdaniem kompetencje przysługujące senatorskiemu, narusza przywileje duchowieństwa i uciska stan miejski i kmiecy. Domagał się Skarga także zniesienia praw naruszających przywileje Kościoła czy też uprawnienia monarchy. Problemowi temu poświęcił jedno z kazań, w którym jako grzechy wołające o pomstę do nieba potraktował obok przestępstw łamiących normy współżycia społecznego, różnorakie przejawy panującej w Polsce tolerancji. Do poważnych wykroczeń szlachty zaliczył ucisk chłopów, którzy w przeciwieństwie do szlachty oparli się propagandzie reformacyjnej. Uważał Skarga, że Bóg może ukarać Polskę przede wszystkim ze względu na panującą w niej tolerancję, a jako narzędzie kary użyje Turków, którzy stali nad granicą Rzeczypospolitej. Na proroctwo to zwrócono szczególną uwagę w dobie rozbiorów. W następnych latach Skarga wziął czynny udział w życiu politycznym kraju, przyczyniając się do zaostrzenia konfliktu między opozycją a stronnictwem regalistycznym i samym królem. Sejm 1606 r. przyniósł możliwość rozładowania przynajmniej konfliktów wyznaniowych poprzez częściowe zaspokojenie żądań różnowierców. Projekt gotowej ustawy, zaakceptowanej przez posłów katolickich Zygmunt III Waza odrzucił pod wpływem swego kaznodziei. Sejm został zerwany a wkrótce doszło do wybuchu rokoszu. Posłuszeństwo wobec władz zakonnych wzięło u Skargi górę nad interesem państwa. Rokoszanie nazwali go "głównym wichrzycielem Rzeczypospolitej". Rokosz Zebrzydowskiego przyniósł załamanie się planów reformy państwa w duchu absolutystycznym. Dlatego też po rokoszu władze zakonne zrezygnowały z popierania dawnych koncepcji politycznych, z poruszania drażliwej problematyki ustrojowej. Wokół Skargi jako talentu oratorskiego zachowały się różne opinie. Jedni nazywali go "tyranem dusz" inni "złotoustym kaznodzieją". Legenda ukształtowana w okresie rozbiorów, głównie za sprawą Mickiewicza i Matejki, widziała w nim ideał kapłana-patrioty, czerpiącego siły z miłości do ojczyzny, której upadek przewidywał. Rezygnacja z tej legendy jest łatwa, gdyż autor "Kazań sejmowych" był niewątpliwie postacią wybitną i upiększeń nie potrzebuje, a oceniając nawet bardzo surowo jego działalność polityczną, zależną od stanowiska zakonnego, przyznać mu trzeba odwagę w mówieniu prawdy. Do potomności przeszedł inny Skarga, niż ten jakim go widzieli współcześni. Czas zatarł pamięć walk wyznaniowych. W pamięci został Skarga - obrońca chłopów, natchniony prorok wieszczący zagładę ojczyzny. Walory artystyczne jego dzieł stawiają go w rzędzie najwybitniejszych prozaików polskiego renesansu, natomiast "Kazania sejmowe" są dziś najbardziej znanym tekstem zawierającym dość jaskrawo namalowany obraz chylącej się do upadku ojczyzny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz