Kulminacyjnym punktem wydarzenia było odtworzenie sceny Hołdu ruskiego 1611 na wzór obrazu Jana Matejki. Elementami towarzyszącymi będą inscenizacje ukazujące epizody z wojny moskiewskiej. Całość została ujęta w formę pochodu, w którym przejdzie około stu członków różnych grup rekonstrukcyjnych z całej Polski. Przemarsz rozpoczął się na Rynku Głównym i był kontynuowany wzdłuż ulicy Grodzkiej do Bulwaru Czerwieńskiego. Na trasie pochodu zostały wyznaczone przystanki edukacyjne, w ramach których zostały przedstawione szczegóły kampanii wojennej roku 1610-1612 zakończonej osadzeniem polskiej załogi na Kremlu, planów politycznych unii personalnej polsko-moskiewskiej oraz szeroko pojętego tła historycznego tych lat. Wydarzenia przedstawione w sposób uproszczony, symboliczny, ale bardzo widowiskowy były opatrzone komentarzem historycznym utrzymanym w konwencji diariusza samego Stanisława Żółkiewskiego „Początek i progres wojny moskiewskiej”.
Organizowane przez Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej spotkanie 29 września 2012 było wyjątkowe na tle kalendarza imprez historycznych tak Krakowa, jak całej Polski.
Po raz pierwszy z takim rozmachem i w tak efektownej formie zostały przypomniane wydarzenia wojny polsko-rosyjskiej. Chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa na to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Polski. Lokalizacja happeningu w ścisłym centrum Krakowa gwarantowała powodzenie przedsięwzięcia. Może za rok Warszawa się odważy i upamiętni to wydarzenie, które miało miejsce właśnie tam.
Po zakończeniu rekonstrukcji głos zabrał prof. Andrzej Nowak z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który przybliżył historyczne realia tamtego wydarzenia: - Przyklęknęli przed królem, przyłożyli rękę do ziemi i pocałowali ją na znak hołdu państwu polskiemu, które wygrało zmagania i odzyskało ziemie zagarnięte wcześniej przez wojska rosyjskie – mówił profesor.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez stowarzyszenie „Studenci dla Rzeczypospolitej”, które działało we współpracy z „Pospolitym Ruszeniem Szlachty Ziemi Krakowskiej”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz